Przywitanie się z marketingiem cyfrowym oznacza pożegnanie się z drukowanym marketingiem bezpośrednim, prawda?
Błąd. Przynajmniej nie według Royal Mail, której nowa interaktywna usługa pocztowa (dokładnie ukierunkowana Marketing bezpośredni od drzwi do drzwi Kampanie drukowane, które można połączyć z cyberprzestrzenią!) okazują się zaskakująco skuteczne w czasach, gdy wydaje się, że inne media marketingowe, takie jak e-mail marketing, marketing mobilny itp. są w modzie.
Ale biorąc pod uwagę, że w interesie Royal Mail jest promowanie ich nowej interaktywnej usługi; powiedzieliby to, prawda?
Cóż, tak, ale wskaźniki sukcesu kampanii marketingu bezpośredniego (powszechnie określanych jako "kampanie DM"), uruchamianych, zarządzanych, śledzonych, a następnie weryfikowanych przez różnego rodzaju brytyjskie firmy sprawiają, że DM jest taktyką, której żadna firma nie powinna ignorować.
Błędem jest postrzeganie drukowanych kampanii DM jako "oddzielnych" od kampanii online. Dlaczego? Ponieważ teraz, za pomocą jednego skanu smartfona, Twój ulotka, koperta, masywne opakowanie lub inny rodzaj przesyłki pocztowej może zabrać Twoich klientów jeszcze dalej - w samo serce Twojej przestrzeni internetowej i POZA nią...
Wskaźniki sukcesu kampanii DM mogą się oczywiście różnić w zależności od wielu czynników. Bez wątpienia jednak priorytetem numer jeden podczas projektowania, organizowania i śledzenia kampanii DM jest sprawienie, by informacje wysyłane do docelowych, potencjalnych klientów były użyteczne. Ponadto, gdy mówisz im o swoich produktach lub usługach, staraj się mówić o nich inaczej niż konkurencja, a także staraj się prezentować informacje w inny sposób.
Uatrakcyjniając kopertę i dając docelowemu adresatowi przedsmak zawartej w niej oferty specjalnej, można podnieść typowy wskaźnik odpowiedzi do około 3% - 4% (z 1% - 2% wskaźnika odpowiedzi, jaki zwykle osiąga zwykła biała koperta C4 z czerwonym nadrukiem biznesowym, zawierająca list i kilka ulotek).
Jeśli Twój DM ma na celu zachęcenie potencjalnych klientów do odwiedzenia Twojej strony internetowej, to zanim Twoje drukowane materiały marketingowe zostaną wysłane, upewnij się, że masz tam silną stronę docelową oczekującą na ich wizytę. (Jeśli wolisz, aby dzwonili, może skonfiguruj dedykowaną linię telefoniczną w ramach kampanii?).
Strona docelowa w witrynie może zawierać informacje o nowym produkcie, film instruktażowy, funkcję umożliwiającą klientom "zarejestrowanie się w celu otrzymywania aktualizacji", a nawet opcję przesyłania opinii.
Temat strony docelowej powinien być oczywiście łatwy do zidentyfikowania jako "powiązany" z materiałami drukowanymi, a także przekonująco napisany, aby zachęcić potencjalnych klientów do zakupu; co prowadzi nas do wezwań do działania...
Drukowany i internetowy marketing bezpośredni bez wezwania do działania jest trochę jak dowcip bez puenty lub thriller bez punktu kulminacyjnego - wszystko szło tak dobrze aż do końca, kiedy publiczność odkryła, że nie ma na co zareagować, a całe nagromadzenie było w rzeczywistości całkowitą stratą czasu. Pamiętaj więc, aby dodać do swojego DM wezwanie do działania, które skłoni ludzi do reakcji, a raczej do DZIAŁANIA: zadzwonienia, wysłania e-maila, złożenia zamówienia TERAZ w ramach ograniczonej czasowo oferty "zanim zrobi to ktoś inny", "zanim skończy się czas", "zanim zapasy się wyczerpią", zanim produkt lub usługa, którą sprzedajesz "wróci do pełnej ceny o północy w najbliższy piątek, kiedy księżyc (i księga zamówień) będzie w pełni!".
Capice?